Ekstrakt: 10,8%
Styl: Pale Lager
ocena: 3/10
Kupując w sklepie, którego logo to dość powszechny robal w kropki piwo z koncernu Carlsberg powinienem bardzo mocno ograniczyć oczekiwania. Ale że etykieta i kapsel mówią o browarze Sierpc, postanowiłem dać piwu szansę. I to był błąd, jakich popełniłem już wiele wybierając piwo do degustacji... Choć do końca daty ważności jeszcze daleko, pierwsze odczucia - piwo kwaśne. Ale nie skwaśniałe, tylko kwaśne. Piana zniknęła tak szybko, jak moja nadzieja, że będzie to pijalny trunek... Kolor tego wynalazku - odważnie stwierdzę - jasno słomkowy i to pewnie dlatego, że ściany w pokoju żółte... Dalej już jest tylko gorzej - aromatów nie wyczułem, goryczki tyle, co prawdy w obietnicach wyborczych. Reszty tego, co czuję na języku nie potrafię określić... W skrócie - bezczelnie zamaskowany pod nazwą, która sugeruje, że ma to coś wspólnego ze szlachetnym napojem zwanym piwem, podły "koncerniak".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz