Ekstrakt: b.d.
Styl: Dunkel
ocena: 6/10
Czarnego Kota piłem po raz drugi. Za pierwszym razem nawet mi smakował, ale było to niemal dwa lata temu:) Duuużo piwa od tamtego czasu upłynęło;) Niemniej Czarny Kot do złych nie należy. Zmienił się tylko punkt odniesienia... Kolor ciemnorubinowy, z niewielką pianą. Pamiętam, że piwa z tego browaru miały problem z żelazistością. Tym razem tego nie wyczułem. Wyczułem za to sporą słodycz. Zarówno w aromacie, jak i w smaku jest bardzo słodko. I tyle. Żadnej goryczki, innych szczególnych nut... Wysycenie średnie. Rarytas to to nie jest, ale nie ma dramatu;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz