Żywiec Porter

Alkohol: 9,2%  (9,5%)
Ekstrakt: 22% (21%)

Styl: Baltic Porter

ocena: 7/10

Minęło już trochę czasu odkąd piłem to piwo. Nie przepadałem wtedy za porterami, co się znacząco zmieniło. Uznałem, że wypada zweryfikować pamięć i ocenę. Po przelaniu do szkła żywiecki porter ma czarny kolor i niezbyt ładną, beżową, dziurawą pianę. W aromacie pojawia się coś, na co jestem wyczulony - jony żelaza. Na szczęście nie ma tego bardzo wiele i szybko dało się o tym zapomnieć. Szczególnie, że mamy też fajny zapach czekolady i palonych słodów. W smaku żelazo występuje tylko na początku, ustępując z czasem miejsca czekoladzie, paloności i lekkiej goryczce. Alkohol przyjemnie rozgrzewa (co ciekawe, jest go więcej niż w wersji sprzed 11 lat o 0,3%, za to zmniejszył się ekstrakt o 1Blg), nie jest męczący, całkiem dobrze przykryty. Przyznać muszę, że piwo jest całkiem niezłe!





Nowsze etykiety:






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz