Ekstrakt: 22%
Styl: Imperial IPA
ocena: 8/10
Druga wersja Syndromu Sztokholmskiego jest w kolorze ciemnego bursztynu. Piany za wiele nie uświadczymy, ale przy tym "woltażu" nie ma się co czepiać ;) Aromat słodki, cytrusowy, przede wszystkim pomarańczowy. W smaku skórka pomarańczy, trochę tropików i fajna, lekko ziołowa goryczka. Co ciekawe, pijąc pierwszą wersję, przekonany byłem, że to ona jest z dodatkiem barwników. I choć była to prawda, gdybym wypił oba podczas jednej sesji, nie byłbym taki pewien. To właśnie intensywność nut pomarańczy poprowadziła mnie do takiego osądu, a zdegustowana właśnie druga wersja wcale tej intensywności nie ustępuje. Bardzo fajny zabieg BroKreacji, bardzo dobre piwo!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz